Za nami spotkanie dyskusyjne „Przestrzeń miasta a zdrowie”, zorganizowane 1 grudnia 2015 r. w ramach grantu rektorskiego „Określenie czynników środowiskowych i urbanistycznych wpływających na stan zdrowia mieszkańców miasta st. Warszawy. Utworzenie rankingu warszawskich dzielnic”.
Spotkanie, podsumowujące dotychczasowe wyniki grantu, zostało zorganizowane w formie debaty z ekspertami z czterech dziedzin związanych z tematyką naszych badań. Zagadnienia związane z urbanistyką i komunikacją przedstawili eksperci z Politechniki Warszawskiej: dr inż. arch. Wojciech Bartoszczuk z Wydziału Geodezji i Kartografii oraz mgr inż. Dominika Mucha z Wydziału Inżynierii Środowiska. Kwestie związane ze stanem środowiska naturalnego w mieście poruszyła w swojej wypowiedzi dr hab. Barbara Szulczewska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Natomiast przedstawicielem organizacji pozarządowych był mgr Jan Śpiewak, członek organizacji Miasto Jest Nasze, a zarazem radny dzielnicy Śródmieście.
Krótkim słowem wstępu spotkanie rozpoczął były prezes Koła Naukowego Gospodarki Przestrzennej Wiktor Kordowski, a następnie uczestników powitała gość honorowy naszego spotkania – dziekan Wydziału Geodezji i Kartografii, prof. dr hab. Alina Maciejewska. Samo spotkanie składało się z dwóch części: pierwszej poświęconej prezentacji grantu, oraz drugiej, składającej się z wypowiedzi zaproszonych gości oraz debaty na temat stanu środowiska przyrodniczego w Warszawie.
Uczestnicy grantu rozpoczęli prezentację od przedstawienia motywacji do podjęcia tematyki wpływu środowiska przyrodniczego na zdrowie Warszawiaków. Został poruszony aktualny problem smogu w Warszawie i skonfrontowany z obrazem Polski jako państwa o jednych z najgorszych wskaźników zdrowotnych w skali Europy. Następnie prelegentki zaprezentowały aktualne dane o zachorowalności w mieście oraz wstępne wyniki analiz zależności czynników środowiskowych i stanu zdrowia. Szczególny nacisk został położony na główne czynniki negatywnie korelujące ze zdrowiem mieszkańców, czyli czynniki związane z natężeniem ruchu. Prelegentki podkreśliły również nierównomierną zależność pomiędzy zielenią w mieście a wskaźnikami zdrowia w zależności od formy tej zieleni i podkreśliły potrzebę dalszych badań w tym kierunku.
Jako pierwszy prelegent wystąpił dr Bartoszczuk z entuzjastycznie przyjętą prezentacją odnoszącą się do pułapek legislacyjnych w planowaniu przestrzennym. W swojej prezentacji dr Bartoszczuk podkreślił słabe strony systemu pozwoleń na budowę opartych na decyzjach o warunkach zabudowy oraz niedostateczny (37%) stopień pokrycia Warszawy planami miejscowymi. Następnie w swojej wypowiedzi mgr Mucha zaznaczyła skalę problemów komunikacyjnych Warszawy, będącej węzłem transportowym całej Polski. Prelegentka poruszyła temat transportu jako źródła wielu zanieczyszczeń, a w rezultacie wielu problemów zdrowotnych; zasugerowała, że rozwiązaniem tego problemu mogą być nowe technologie oraz nowe zachowania transportowe, w szczególności rozwój ruchu rowerowego w mieście. Kolejną prezentacją była wypowiedź dr Szulczewskiej na temat zieleni w mieście. W trakcie prezentacji zostały poruszone istotne dla planowania przestrzennego kwestie dotyczące definiowania zieleni (na przykładzie ogródków działkowych jako terenów rolnych) oraz analizy dostępności i funkcjonalności terenów zielonych i niebieskich. Ostatnie wypowiedź należała do przedstawiciela NGO mgr. Jana Śpiewaka, który w przeciągu kilku minut dobitnie wypunktował problemy Warszawy.
Po części przeznaczonej na wypowiedzi prelegentów rozpoczęła się ożywiona dyskusja z udziałem publiczności. Wiele uwag i opinii było wspólnych dla ekspertów z różnych dziedzin. Kwestia braku spójności decyzji o warunkach zabudowy ze studium, opisana przez dr. Bartoszczuka, została ponownie poruszona przez przedstawiciela organizacji „Miasto Jest Nasze”. Obecni na sali eksperci zdiagnozowali źle funkcjonujące mechanizmy finansowe jako przyczynę niedostatecznej liczby planów miejscowych oraz wadliwy proces scalania gruntów. Wielokrotnie poruszone zostało zagadnienie pozbawienia placów miejskich funkcji rekreacyjnych lub społecznych i transformacji ich w miejsca służące jedynie funkcjom technicznym. Towarzyszyły tym wypowiedziom również uwagi o pogarszaniu się jakości zieleni w mieście oraz o szczególnym braku małej architektury. Szczególna uwaga był poświęcona znacznej liczbie samochodów w mieście oraz nadmiernemu natężeniu ruchu, będącemu głównym źródłem zanieczyszczeń w Warszawie. Eksperci podkreślili wpływ zanieczyszczeń na zdrowie, ale także na gospodarkę naszego miasta. Dwa tygodnie smogu w Warszawie zostały wycenione na 800 000 zł strat dla miejskiego budżetu! Zarówno prelegenci, jak i obecny na sali pomysłodawca grantu, dr Józef Dobija, wielokrotnie powtarzali, że brak świadomości społecznej i ekologicznej (odnośnie np. emisji zanieczyszczeń i ich skutków zdrowotnych) jest źródłem problemów trapiących nie tylko Warszawę, ale i inne polskie miasta.
Jakie może być remedium na te bolączki? Wnioski z naszej debaty wskazują, że pierwszym krokiem powinno być ograniczenie transportu indywidualnego w mieście, poprzez rozwój transportu zbiorowego, promocję ruchu rowerowego oraz silną kontrolę procesu rozszerzania ulic. Ponadto, należy włączyć społeczeństwo oraz zaangażować architektów w kreowanie terenów zielonych i wspólnych przestrzeni. Rozwój zieleni miejskiej powinien być przemyślany oraz nakierowany na peryferia, gdzie, niespodziewanie, jej stan jest najsłabszy. Wreszcie, cytując p. Dziekan: „należy skończyć ze znieczulicą”, informować o wpływie środowiska przyrodniczego na nasze zdrowie, tworzyć społeczeństwo świadome swych praw i aktywne w kreowaniu dobrych do życia przestrzeni.
[Autorem relacji jest Katarzyna GOCH]